Trener Mike Taylor zaprosił na zgrupowanie w Wałbrzychu 19 koszykarzy, którzy mieli powalczyć o miejsce w reprezentacji na mistrzostwa świata (31 sierpnia – 15 września, transmisje w TVP). Kilka dni przed początkiem przygotowań do turnieju w Chinach wiadomo, że selekcjoner będzie miał do dyspozycji tylko 17 graczy.
Trener Taylor potwierdził, że drużynie narodowej w Chinach nie pomoże Maciej Lampe, który obraził się na sztab szkoleniowy, a ponadto chciał dużych pieniędzy za grę na mistrzostwach.
–Nauczyliśmy się przez ostatnie dwa lata, że najważniejsze jest, aby zawodnicy chcieli grać w reprezentacji, poświęcali się, stawiali drużynę na pierwszym miejscu, a Maciek dużo myśli o sobie – powiedział Taylor w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Na turniej nie pojedzie też Tomasz Gielo, który nie doszedł jeszcze do pełni sprawności po poważnej kontuzji. Zawodnik Iberostaru Teneryfa wydał oświadczenie w tej sprawie.
Selekcja naturalna
Szkoda, że zawodnicy "wykruszają się" z innych względów niż sportowe. Szkoleniowiec Polaków ma coraz mniej znaków zapytania, ale bynajmniej nie jest z tego zadowolony.
Największym szczęściem w całej sytuacji jest powrót do kadry Damiana Kuliga. Środkowy Polskiego Cukru Toruń jeszcze kilka miesięcy temu zapewniał, że nie zagra już w reprezentacji, ale po namowie kolegów z drużyny i trenerów zdecydował się pomóc w trudnym momencie.
Jeśli kadrowiczów ominą kontuzje, Taylor będzie miał tylko dwie-trzy niewiadome. Bo trzon drużyny jest znany.
Kto z najmniejszymi szansami?
Oczywiście sztab drużyny narodowej podejmie decyzje po meczach kontrolnych, ale z łatwością można wskazać zawodników, którzy mają najmniejsze szanse na załapanie się do "12", która poleci do Chin.
Jakub Schenk ma za sobą bardzo dobry sezon w Kingu Szczecin i zrobił największy postęp w Energa Basket Lidze, ale brakuje mu doświadczenia na arenie międzynarodowej.
Mathieu Wojciechowski również spisywał się świetnie w MKS Dąbrowa Górnicza, jednak ostatnio Taylor nie wziął go do kadry meczowej, choć był w szerokim składzie.
Nisko stoją też notowania Dominika Olejniczaka, mimo że mamy problemy pod koszem. 23-latek studiuje na Florydzie, ale gra w college'u to coś zupełnie innego niż rywalizacja z seniorami.
Gdzie znaki zapytania?
Po odrzuceniu trzech wyżej wymienionych, zostaje jeszcze dwóch, których będzie trzeba skreślić. Najprawdopodobniej o miano trzeciego rozgrywającego powalczą Kamil Łączyński i Łukasz Kolenda. Ten drugi jest nadzieją polskiej koszykówki, ale to "Łączka" odegrał bardzo ważną rolę w eliminacjach i ma większe doświadczenie.
Istnieje też szansa, że Taylor weźmie aż czterech rozgrywających, co będzie szansą, by A.J. Slaughter mógł częściej grać na pozycji rzucającego obrońcy.
Z podkoszowych o bilet do Chin powalczą Dariusz Wyka, Aleksander Balcerowski i Krzysztof Sulima (pojedzie dwóch z nich albo... jeden, jeśli sztab zdecyduje się na czterech rozgrywających).
Reszta to pewniacy, o ile nie przydarzą się żadne kontuzje.
Tak zagramy na MŚ? Przypuszczalna "12", którą Taylor zabierze na mundial:
Rozgrywający: Łukasz Kolenda, Kamil Łączyński,
Łukasz Koszarek,
A.J. Slaughter
Następne